środa, 13 czerwca 2012

5.I'm not going to mar it

~Ariel~
Siedzieliśmy całą rodziną w salonie, oglądając telewizję, kiedy usłyszeliśmy krzyk.
- Ariel! Ariel, proszę zejdź! Muszę do toalety!
Rodzice oraz Hunter wybuchli śmiechem.
- To ta twoja zdobycz tak krzyczy? – spytała mama.
- Taa. – odparłam. – Łazienka już gotowa? – spytałam ojca.
- Tak, klucze wiszą na haczyku, przy kontakcie w piwnicy.
Podniosłam się z kanapy i powlokłam w stronę zejścia do piwnicy, śmiejąc się z kontynuowanych okrzyków Malik’a. Nie wiem jak to się stało, ale budując pokój w piwnicy, zapomnieliśmy o łazience. Tak więc zaczęliśmy ją budować dopiero kilka dni temu. (Nie tak dosłownie my. Mieliśmy od tego robotników, ale nie ich sprawa, dlaczego budujemy łazienkę w piwnicy).
Otworzyłam drzwi prowadzące do piwnicy, po czym zapaliłam światło i wzięłam klucze, a następnie zeszłam na dół po schodach. Jako iż nie było już jak wybudować łazienki razem z pokojem, tak więc dobudowaliśmy też przedsionek, który łączył te pomieszczenia. Otworzyłam drzwi przedsionka,  weszłam, a następnie zamknęłam je z powrotem, po czym otworzyłam drzwi pomieszczenia, w którym znajdował się Zayn.
- Nie krzycz już tak, bo u góry wszyscy się z ciebie śmieją. – powiedziałam, wchodząc.
- Jacy wszyscy? – zdziwił się mulat.
- Nie mieszkam sama. – odparłam krótko. – To chcesz do tej toalety, czy nie?
- Chcę! – odparł natychmiast, na co się zaśmiałam, co go trochę skrępowało.
Ignorując jego skrępowanie, odwróciłam się i pokazałam mu, by poszedł za mną. Stanęliśmy w przedsionku, gdzie otworzyłam drzwi łazienki.
- Zostawię ją otwartą, twoje drzwi też, więc będziesz miał tu stały dostęp. Nie jesteśmy jakimiś nienormalnymi tyranami, żeby trzymać cię w niehumanitarnych warunkach. Ale nie myśl sobie, że wydostaniesz się, gdzieś dalej. – powiedziałam. – W łazience masz wszystko, co potrzebne. – dodałam na koniec, po czym wyszłam i zamknęłam za sobą drzwi.

~Liam~
To już drugi dzień, gdy Zayn nie daje znaku życia. Coś jest nie tak. Nawet gdyby tamtego wieczoru rzeczywiście wymknął się na imprezę, to teraz by się nie ukrywał. O co tu chodzi? Nie mamy pojęcia…

~Zayn~
Zdziwił mnie fakt, że w łazience miałem nawet żel. Ariel nie kłamała, mówiąc, że mam tu wszystko, co jest mi potrzebne. Oczywiście, dla mnie był to plus. Jednak to nie zmieniało faktu, że ZOSTAŁEM PORWANY. Musiałem pomyśleć, jak się stąd wydostać…

~Ariel~
Wróciłam na górę, ponownie zajmując miejsce na kanapie i skupiając się na oglądaniu filmu, który akurat leciał. Niestety nie był on za ciekawy.
- Jesteś już gotowy do okradnięcia tamtego muzeum? – spytał ojciec mojego brata. Najwidoczniej jego też nudził ten film.
- Tak. – odparł. – Planuję wykonać zadanie za trzy dni.
- Dobrze. – kiwnął głową tata. – Tylko nie spapraj tej roboty. – przestrzegł go. – Chyba nie chcesz stracić naszego uznania.
- Skoro Ariel udało się porwać żywą osobę, to nie ma szans, żeby mnie nie udało się okraść muzeum, nawet tak dobrze strzeżonego. – stwierdził Hunter.
Spojrzałam na niego gniewnym wzrokiem.
- Jakiś problem siostrzyczko? – uśmiechnął się jadowicie.
- Nie, ależ skąd. – wycedziłam przez zęby.
Taka była prawda. Hunter był nieco lepszy w naszej robocie, przez co rodzice go faworyzowali. Czuliście się kiedyś gorsi od swojego rodzeństwa, cały czas musząc starać się mu dorównać? Jeśli nie, to powiem Wam tylko, że to uczucie wcale nie jest fajne. Misja, którą obecnie wykonywałam, była dla mnie szansą, by wyjść z cienia brata. W końcu okup, który dostaniemy za Zayn’a na pewno będzie ogromny, bardziej cenny, niż cokolwiek, co kiedykolwiek ukradł Hunter. Pamiętam moją rozmowę z ojcem tuż przed wyjściem, tego wieczoru, w którym porwałam Malik’a. Zaczęło się tymi samymi słowami, które powiedział dziś do mojego brata:

- Tylko nie spapraj tej roboty.
- Nie spapram. – zapewniłam.
- Mam nadzieję, że doceniasz, co dla ciebie zrobiłem. Mogłem powierzyć tę misję Hunter’owi, jednak wiem jak bardzo zależy ci na tym, by być równie dobrą, jak on, a nawet lepszą. To dla ciebie szansa, by to osiągnąć. Więc nie zaprzepaść jej. Zrozumiałaś?
Kiwnęłam głową na znak, że rozumiem.

„Nie mam zamiaru tego zaprzepaścić”, powtórzyłam sobie w myślach, zaciskając pięści.

~Harry~
- Zayn nadal się nie odezwał. – powiedzieliśmy poważnie do Paul’a.
Mężczyzna zmartwił się i nerwowo potarł czoło ręką.
- Może powinniśmy jeszcze trochę zaczekać? – zaproponował. – To dopiero dwa dni. Policja może chcieć poczekać dłużej…
- Znamy Zayn’a. – odezwałem się. – Wiemy, kiedy coś jest w jego stylu, a kiedy nie. W tym wypadku powinniśmy się martwić, bo to kompletnie do niego nie pasuje. – powiedziałem stanowczo.
- Jesteście pewni? – zapytał po raz ostatni.
Wszyscy kiwnęliśmy głowami na tak.
- W takim razie dobrze. – westchnął nerwowo. – Zawiadomimy policję.
_______________________________________________________

*Tak wgl to zapomniałam umieścić tam Zayn'owi łazienkę, dlatego teraz taka akcja z tym, ale cii xd

Ten rozdział później niż planowałam, no i taki trochę krótki, przepraszam ;s Jeśli chodzi o akcję, to nie martwcie się, już niedługo się rozkręci ;)
Odpowiada nowy wygląd bloga ? :)
Po prawej pojawiła się sonda, w której mam nadzieję, odpowiecie ;) A i jeśli czytałyście moje opowiadanie o Amandzie i Niall'u (I'll take you to another world) to tam również pojawiła się nowa sonda :) Proszę, odpowiedzcie ♥
Całusy,
Olga

38 komentarzy:

  1. hahahhaha :D Łazienka = szczęśliwy Malik :D
    Krótko Olga, KRÓTKO! :<
    ale świetnie! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jednak coś mi się zdaje że później bardziej ucieszony byłe z tego żelu :D

      Olga, świetny rozdział.!

      Usuń
  2. Super, ciekawy pomysł na opowiadanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z każdym rozdziałem to opowiadanie coraz bardziej przypada mi do gustu i nie ma co się oszukiwać (; Przepraszam, że tak krótko komentuję, ale naprawdę nie mam czasu. Wszystko mnie nagli, a czasu, jak nie było, tak nie ma. Mam nadzieję, że zrozumiesz i nie będziesz mi miała tego za złe. Obiecuję nadrobić wszystko w jakiś dzień wolny, bądź już na pewno w wakacje (;
    Love xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem tyle- ZAJEBISTY ROZDZIAŁ... !
    Mógłby być dłuższy no ale cóż... ;)
    Świetny miałaś pomysł na to opowiadanie, bardzo mi się podoba pewnie tak jak każdemu kto czyta to opowiadanie. Czekam na next ;) A i jakbyś się nudziła to zapraszam cię do mnie^^ prowadzę dwa blogi z opowiadaniami http://one-thing-by-justyna.blogspot.com <---- O Niallu http://more-than-this-by-justyna.blogspot.com/ <---- o Zaynie ;p Zapraszam zależy mi na twojej opinii <3

    OdpowiedzUsuń
  5. genialny! szkoda,że krótki,ale ważne,że jest :D jestem bardzo ciekawa dalszego przebiegu wydarzeń :D czekam z niecierpliwością :D
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  6. Super <333 a ta łazienka -hahahahahah ja się nie skapnełam tak więc spoko xD wgl to jestem tak mądra że nawet nie zrozumiałam na początku imienia Hunter'a ;P no tak, głupia ja.. jeszcze raz - świetny rozdział! i będę czytać tego bloga w wakacje ale z malutką przerwą między 10-21 lipca więc spokojnie możesz go wtedy pisać [; czekam na kolejny xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja też się nie skapłam z tą łazienką, dlatego o niej zapomniałam xd
      A jeśli chodzi o imię, to Hunter po prostu jakoś tak przypadło mi do gustu, więc je wykorzystałam i akurat w tym wypadku, można doszukać się podtekstu ;) Ale nie było to celowe :P

      Usuń
  7. Kocham, chodź troszkę krótki :c

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nadal czekam na akcję :). Rozdzdział, ok, ale jak już mówiłam, czekam :). Zapraszam do mnie na historie z 1D storyoffaless.blogspot.com/ .

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie,pięknie,piękniee *-*
    Ciekawa jestem kiedy chłopcy się dowiedzą o porwaniu Malika :D
    Czekam na nexta :dd
    @Kama_Sologuba

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda że taki krótki ale i tak jest cudowny ;D czekam na kolejnyy ;D
    http://paczanga.blogspot.com/
    @Dosiek_

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się. I nie będę narzekać, że jest krótki, bo wiem, że możesz nie mieć czasu, więc się nie czepiam! (MĄDRA SYLWIA) :D
    Fajne to opowiadanie. Takie inne. Pisałam to już kiedyś? Jeśli tak, to przepraszam, jeśli nie, to już wiesz!
    Czekam na następny! x
    @YooungFoorever
    PS. Mogłabyś polecić mojego bloga? Byłabym bardzo wdzięczna! http://you-belong-with-me-baby.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajebiście...już normalnie nie mogę usiedzieć na krześle, zastanawiając się co będzie dalej....
    U mnie nn:
    http://my-love-one-direction.blogspot.com
    Zapraszam;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Dodaj szybko nowy! <3
    Zapraszam do mnie -------> http://im-dying-just-to-know-your-name.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Podoba mi się.:D
    Dodawaj szybko nowy.:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Łazienka full wypas, nawet żel Malikowi dałaś hahahah :D fajnie, fajnie P. xxx

    OdpowiedzUsuń
  16. Hahha, fajny pomysł z tą łazienką. Cały rozdział super :D. Chcę nowy ! <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Łazienka ♥ no i żel . To już coś . Ogółem fajna rodzinka ... xd.
    Czekam na kolejny rozdział ! .

    waiting-for-girl-like-you.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. podoba mi się ten pomysł z łazienką :)
    zapraszam do mnie gdzie ukazał się 30 rozdział
    http://galaxy-strawberry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. ugh, ostatnio się zapuściłam w dodawaniu komentarzy, za co bardzo przepraszam <3 rozdział jak zwykle świetny, jak każdy inny :3 baardzo mi się spodobała myśl o łazience dla Zayna. no tak, Zayn bez lusterka i żelu do włosów? NO WAY ! czekam na dalszy rozwój akcji ! <3

    OdpowiedzUsuń
  20. super rozdział *_*
    bez urazy ale po przedni wygląd podobał mi się bardziej : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie jestem do końca przekonana, ale chciałam coś bardziej.. oryginalnego :P

      Usuń
  21. Super ;>
    Czekam na kolejny i zapraszam do mnie
    look-at-me-like-that.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. świetny pomysł na bloga, sama zupełnie bym na to nie wpadła. Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału, jestem ciekawa jak akcja się dalej potoczy. Pozdrawiam. xx

    http://one-direction-fan-fics.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Jesteś wspaniała , wiedzę że masz wiele ciekawych pomysłów ,na które przeciętny człowiek by nie wpadł. Nie mogę się doczekać następnego rozdziału . Pozdrawiam:)
    Twoja wierna czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  24. Łazienka łazienką. Ale co on tam je?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego jeszcze nie opisałam, ale o tym pamiętam ;) On jest tam dopiero jeden wieczór i teraz początek rana, spokojnie da się to wytrzymać :)

      Usuń
  25. jeeej, zajebiste to jest!
    dodaję do obserwowanych! :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Żel musi być :D
    rozdzial jak zwykle cudowny !!!! ♥
    czekam na nn xD
    @zelkaa_1D x x

    OdpowiedzUsuń
  27. zbyt krótko ! dawaj kolejny :))
    zapraszam do sb another-world-with-you.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Kiedy dodasz?
    Taki krótki ten rozdział, staraj się cześciej i dłuższe pisać prosze,
    przez to wszystko jestem nie cierpliwa i wgl ;<

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny rozdział;D
    Kurde czytam wszystkie twoje blogi i stwierdzam
    że jesteś świetna!!!!
    Pisz dalej i nie przestawaj.

    OdpowiedzUsuń