~Ariel~
Odłożyłam rysunek, zgasiłam światło, po czym wymknęłam się bezszelestnie, zostawiając mulata samego, z jego snami.
Wróciłam na górę, po drewnianych schodach, które prowadziły do piwnicy. Kiedy mijałam kuchnię, usłyszałam głos:
- Nie kombinuje nic?
Odwróciłam się i ujrzałam moją matkę, ze szklanką wody w ręce.
- Nie, grzecznie śpi. Czemu ty też tego nie robisz?
- Dopiero co wróciłam. – odparła.
No tak. Dziś miała misję w muzeum.
- Udało ci się ukraść ten obraz? – spytałam.
- A czy kiedykolwiek nie udało mi się czegoś ukraść? – odpowiedziała pytaniem na pytanie.
Słuszne spostrzeżenie, jej zawsze wszystko się udawało.
- Już wisi w salonie. Miałaś rację, świetnie tam pasuje. – pochwaliła mnie.
Uśmiechnęłam się zadowolona. Lubiłam dostawać pochwały od mamy, jak każda córka. Co prawda, moja matka chwaliła mnie za dość nietypowe rzeczy, w porównaniu z innymi nastolatkami, ale to mimo wszystko pochwała. Takie chwile uszczęśliwiały mnie, co prawda na krótko, ale jednak. Wtedy czułam, że jestem dobrą córką. Zawsze starałam się zadowolić rodziców i nigdy ich nie zawieść, bo właśnie tego mnie uczyli, by być posłuszną. Co prawda nie okazywali mi zbyt wiele miłości, ale dzięki nim wiem, że tak jest lepiej. Miłość tylko niepotrzebnie miesza w głowach, a to mogłoby nam przeszkadzać w pracy.
Moja matka i mój ojciec nie okazują miłości również sobie nawzajem. Zresztą, ona chyba nigdy ich nie łączyła. Ich rodzice znali się z fachu i stwierdzili, że ich dzieci powinny być razem. Dzięki temu mieli zapewnioną część zysków również na starość. „Ważne, by umrzeć dobrze, a nie na ulicy, czy w domu starców. Dlatego pamiętaj, by zapewnić sobie dobrą przyszłość, nieistotne czyim kosztem”, mawiała moja babcia.
- Lepiej idź już spać, masz jutro pracowity dzień. – z rozmyślań wyrwał mnie głos mamy. – Musisz przygotować pismo o okup.
- Jeszcze nie. – odparłam.
- Jak to jeszcze nie?
- Lepiej trochę go przetrzymać, niech się martwią. – uśmiechnęłam się podle.
Matka odwzajemniła się takim samym uśmiechem.
- Dobra dziewczynka, właśnie tego cię uczyliśmy. – powiedziała zadowolona.
- Ale mimo wszystko pójdę już spać. Dobranoc.
- Dobranoc.
~Harry~
Obudził mnie dźwięk budzika. Wyłączyłem go, po czym niechętnie podniosłem się z łóżka. Udałem się do łazienki, by odbyć poranną toaletę. Kiedy byłem już gotowy i ubrany, zszedłem na dół i skierowałem się do kuchni, gdzie siedział już Liam.
- Dzień dobry. – przywitał mnie.
- Dzień dobry. – odpowiedziałem jeszcze lekko zaspanym głosem.
Sięgnąłem do lodówki po mleko i do szafki po moje ulubione płatki. Było mi jakoś dziwnie.
- Czegoś mi brakuje. – powiedziałem cicho.
- Twojej codziennej walki z Zayn’em, o to, który ma pierwszeństwo do płatków? – podpowiedział Liam.
- Tak to, to. – stwierdziłem, czując ukłucie smutku. Brakowało mi naszego przyjaciela, choć od jego nieobecności nie minęła jeszcze doba.
- Ja też się martwię. – powiedział Liam, jakby czytał mi w myślach. – Ale może Paul ma rację? Może Zayn rzeczywiście gdzieś imprezuje? I tak naprawdę świetnie się bawi, podczas gdy my się zamartwiamy?
- Oby… – westchnąłem. – Ale jeśli tak jest, to dostanie niezłego kopa w dupę, kiedy wróci.
~Ariel~
Obudziło mnie nagłe uczucie chłodu, przez co mój umysł natychmiast zaczął pracować na pełnych obrotach. Zauważyłam, że jestem cała mokra od lodowatej wody. Przy moim łóżku stał mój, o dwa lata starszy, brat, śmiejąc się głupkowato.
- Nie żyjesz, Hunter! – wydarłam się, wyskakując z łóżka i goniąc go.
Zbiegł po schodach, a ja tuż za nim.
- Kibel już nie może się doczekać bliskiego spotkania z twoją głową! – krzyknęłam, ogłaszając swój plan zemsty.
Przebiegł przez salon, przeskakując nad małym stolikiem, a ja zrobiłam dokładnie to samo.
- Co wy wyrabiacie?! – krzyknęła mama, której zakłóciliśmy oglądanie serialu.
Zignorowaliśmy jej wrzaski i biegliśmy dalej. Wbiegając do kuchni, Hunter wpadł na tatę, a po dwóch sekundach ja wpadłam na nich obu. Przez to zderzenie, wytrąciliśmy ojcu z rąk talerze ze śniadaniem. „Ojć. Niedobrze…”.
- Co tu się dzieje?! – ryknął ojciec wściekły. Nic go bardziej nie denerwuje, niż utracenie jedzenia, przez nasze przekomarzanki.
Zaczęliśmy się oboje tłumaczyć, zwalając winę na drugiego. Gadaliśmy tak szybko, że zapewne nie dało się nas zrozumieć, tym bardziej, że mówiliśmy jednocześnie.
- Dosyć! – przerwał nam ojciec. – Nie obchodzi mnie kto zaczął! Macie to posprzątać i zrobić mi nowe śniadanie. Zrozumiano?!
- Tak, tato. – mruknęliśmy oboje.
- I nie chcę słyszeć żadnych kłótni, wyzywania się, czy głupich docinek! – dodał na koniec, po czym wyszedł.
- Kretyn. – mruknęłam.
- Zołza.
- Chyba coś mówiłem?! – usłyszeliśmy głos taty, na którego dźwięk oboje natychmiast ucichliśmy.
~Zayn~
Obudziłem się, nie mając pojęcia, która jest godzina. „Ariel mogłaby wstawić mi tu jakiś zegar”, stwierdziłem w myślach. Chwila. Co ja wyrabiam?! „Powinienem myśleć, jak się stąd wydostać, a nie jak by sobie tu ugodzić!”, skarciłem się.
A propos ugodzenia sobie… „Przydałaby mi się tu jakaś łazienka”.
Podszedłem do drzwi, już czując się upokorzonym. Jednak mimo to, zacząłem stukać, wołając:
- Ariel! Ariel, proszę zejdź! Muszę do toalety!
„Jaka żenada”, pomyślałem.
__________________________________________________
Mogę liczyć na więcej komentarzy ? :) Wiem, że czyta dużo osób, bo pod rozdziałem pierwszym zgłaszały się chętne, w związku z czym jest tam ponad 90 komentarzy. Ale jeśli już Was informuję, to nie chce się Wam komentować ;c Uwierzcie, że komentowanie jest pewnym sposobem wspierania autorki :)
Całusy,
Olga
Wspieram cię :) Rozdział fajny :D Więcej Zayna i Ariel!!! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za wsparcie ♥
UsuńNo i jak zawsze super. Popieram Sunshine więcej Zayna i Ariel.
OdpowiedzUsuńHuehuehuehuehas, biedny Zayn,nie dość że nie ma toalety, to pewnie jego włosy są w nieładzie : / Ale Ariel ma fajną rodzinkę, nie ma co.
OdpowiedzUsuńCzekam z zniecierpliwieniem na kolejny i pozdrawiam : )
uuuu nwa postać ;] Hunter.. nawet fajne imie ;] kojazy mi sie z filmem... ".. z wolfsburga" czy cos xddd ale to tak btw
OdpowiedzUsuńświetny rozdział :D
czekam na następny ;]
Zuza xx
Hahaha xq Typowe rodzeństwo! Już ich kocham!
OdpowiedzUsuńBiedny Zayn xqq
Czekam na kolejny ;**
oo nie ! Zayn nie ma tam łazienki, więc strzelam, że lustra też nie ! jak on sobie poradzi ?! ;P a tak poza tym to domyślam się, że Zayn i Ariel będą razem, zastanawiam się tylko, jak ty to zrobisz ;D pozdrawiam i czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Sunshine . Więcej Zayna i Ariel ! . Rozdział naprawdę ciekawy mimo iż krótki . Ciekawa jestem jak to wszystko potoczy się dalej . No i nie ukrywam że postać ariel mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńwaiting-for-girl-like-you.blogspot.com
Zayn chce siusiu :D
OdpowiedzUsuńDawaj dluzsze :* <3<3
Hahahahhaa xd TAK ! ZAYN CHCE SIUSIU, DOKŁADNIE ! XD
Usuńuu Zayn bez łazienki, nie dobrze haha :D rozdział bardzo fajny, jestem ciekawa czy między Ariel i Zayn'em coś będzie :D czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńxoxo
Ciekawe..ale jednak dla mnie trochę.. zbyt nierealistyczne i lekko bez sensu. Nieco też przewidywalne. Wiem,że krytyka nie jest dobrze odbierana,ale jestem czytelnikiem i to chyba do mnie należy? ;) Nie mam zamiaru olewać i nie komentować,bo wiem,że zależy Tobie na (podkreślam) szczerych opiniach. Mam nadzieję,że Cię nie uraziłam i mimo wszystko będę śledziła dalej :)
OdpowiedzUsuńNie, nie uraziłaś mnie, bo potrafisz krytykować w umiarkowany sposób, nie "jadąc" po autorce, czy jej umiejętnościach ;)
UsuńDziękuję za szczerą opinię :) Mogłabyś mi powiedzieć, co przewidziałaś ? Oraz gdzie gubi sens i realistyczność (chodzi o sam pomysł?) ? Takie uwagi często bywają pomocne ;) Chociaż nie wiem, czy w tym wypadku coś pomoże, bo jak mówiłam od początku, ten pomysł jest dziwny xd I mało realistyczny, to prawda :)
Jasne,spoko ;) Przewidywalne,ponieważ można wywnioskować,że główna bohaterka zakocha się w Zaynie i przejdzie 'odmianę', mimo przeciwnościom,czyli rodzicom. Aczkolwiek rozważałabym też,że jakimś sposobem pozna któregoś z chłopców i w nim się zakocha itd. Realistyczność - jest to pomysł całkowicie odmienny,inny,który w normalnym życiu raczej nie miałby miejsca,ale jednak jest to Twój pomysł i wymysł,więc nie trzeba na to zwracać uwagi. Sens jest powiązany z realistycznością. Ale nie zwracaj na to szczególnej uwagi. Takiego typu opowiadania są dobrym odskokiem od normalnego,monotonnego życia,tak więc pisz dalej wedle swojego pomysłu,a ja wraz z innymi czytelnikami będziemy chętnie czytać i komentować :) xx
UsuńTak czy siak, na tym polegają opowiadania z 1D, że główna bohaterka zakochuje się w jednym z nich, więc, co do tego nie mam jak Was zaskoczyć :)
UsuńWiem, że ta historia nie jest realistyczna, aczkolwiek nie powiedziałam, że może się to przydarzyć każdej z nas. Poza tym chyba nieświadomie wpuszczam tu wpływ książek Ally Carter z serii "Dziewczyny z Akademii Gallagher", gdzie główne bohaterki były szpiegami xd (tak w ogóle to polecam, bo są to świetne książki, które czyta się bardzo lekko :D)
Pozdrawiam i dziękuję za opinię :)
A co z jego włosami? Czy on tam ma LUSTRO?! Może ma, ale ja nie pamiętam... Też bym mu nakopała, gdyby rzeczywiście był na imprezie. Ale by dostał...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Wspieram się, cieszysz się? Nie znam Twojej odpowiedzi, ale ja też!
Czekam na następny rozdział! xx
@YooungFoorever
Tak, cieszę się ! (ale Ty mnie zawsze wspierasz ♥) I cieszę się, że Ci się podoba :)
Usuń+ NIE, ZAYN NIE MA TAM LUSTRA ! :o
Awww... Wzruszyłam się normalnie.
UsuńWidzicie, bitches, Olga mnie kocha! :D
+ I on tam przeżyje?!
jak mam wspierać to wspieram i komentuje.. i rzeczywiście rozdziały mogłyby sie pojawiać częściej, ale poza tym jest wspaniale!!! kocham tego bloga !! <333
OdpowiedzUsuńEj laska! Dawaj mi tu następny, bo mnie wkręciło! <3
OdpowiedzUsuń@pussy1d
Świetny ;D ha ha uśmiałam się nieźle ;P dodawaj szybko kolejny ;)
OdpowiedzUsuńDżisas...Zayn bez lustra?! Toż to koniec świata normalnie!
OdpowiedzUsuńI want next chapter!!!
fajny rozdział, aczykolwiek czekam aż zacznie się coś dziać :)
OdpowiedzUsuńZajebiście sie zaczyna :D ale mam takie jedno małe pytanko wogóle nie związane z tym opowiadaniem: wrócisz do opowiadania ,,Bring it back to me''? ja poprostu niewytzymam póki nie dowiem się co będzie dalej w tym opowiadaniu proszę nie olewaj go bo zapowiadał się bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńMoja część jest gotowa :) Jeszcze tylko Olivia napisze perspektywę Niall'a i dodajemy :)
UsuńAle fajnie;** dziękuje:)
UsuńNie wiem, czy zauważyłaś, ale dodałyśmy 9 rozdział jaką godzinę temu :)
UsuńTo straszne, Zayn zamknięty w pomieszczeniu bez łazienki i BEZ LUSTRA ;O o Matko, jak on przeżyje ? ;x aaaw, hahahahaha :D Podoba mi się ten rozdział (jak każdy z resztą). Mam nadzieje, że Ariel nie zrobi mu nic strasznego i, że rozwinie się tu jakiś wątek miłosny, ahh
OdpowiedzUsuńPatrycja
xxx
Zdecydowanie podoba mi się ten blog , jak i rozdział.Wszystko jest takie inne nie tak jak w każdych opowiadaniach.Jesteś świetna ;*
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo weny i w ogóle.
Całusy,Asia.xx
Świetny rozdział.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się twój blog. : ) : *
@Emillly_1D
Świetny rozdział. Zayn bez lustra? hahah Toć to zbrodnia ;D Czekam na kolejny ;***
OdpowiedzUsuń-Kana ;)xx
Ale boski ten rozdział. TAK DODAWAJ CZĘŚCIEJ NO <3. Nieźle przeplatasz perspektywy, fajnie się czyta :D.
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy :*
super : >
OdpowiedzUsuńo ja cie! super rozdział :> czekam na nexta ;)
OdpowiedzUsuńMega.:D
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na kolejny.:*
Zajebisty ; )
OdpowiedzUsuńUwielbiam to jak piszesz ;p
Mam nadzieję, ze będziesz szybciej dodawać następne rozdziały ;d
@kikus98 ♥
zajebiste!! :) kocham kocham kocham <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do komentowania 28 rozdziału :)
http://galaxy-strawberry.blogspot.com/
Nowa postać!! Brat Ariel ^^ Mam nadzieję, że będzie uwzględniony w kolejnych rozdziałach :) Rozdział mega. Czekam na następny ;D
OdpowiedzUsuńSUPER !! a ta ich kłótnia to normalnie jak u mnie w domu xD czekam na nn XX
OdpowiedzUsuńhahah..coś podobnego mam z moim rodzeństwem. :) Super mega mi się podoba. Masz talent
OdpowiedzUsuńHAHAH :D
OdpowiedzUsuńBoski rozdział ;)
Jestem ciekawa reakcji chłopaków z 1D na wiadomość o porwaniu Zayna ;)
~DizzyDee
Świetny rozdział ; D
OdpowiedzUsuńczekaam na nextaa ; D
o jebane, przecież to jest cudowne, skąd Ty na to pomysły bierzesz ? ;D
OdpowiedzUsuńhttp://paczanga.blogspot.com/
@Dosiek_
'Proszę o next !! kochammm <3
OdpowiedzUsuńtwoja Julcia ♥♥
kocham Cię Olga za to jak świetnie piszesz ! Kurcze z rozdziału na rozdział robi się coraz ciekawiej , już nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Życzę Ci weny . Fajnie by było gdyby rozdziały pojawiały się szybciej bo ciekawość mnie zżera !:D
OdpowiedzUsuńTwoja wierna czytelniczka .
Boski rozdział :) Po prostu cudowny ^^ Piszesz świetnie, wszystko jest genialne.Jestem bardzo ciekawa co będzie dalej :P
OdpowiedzUsuńWeny życzę i w wolnym czasie zapraszam do siebie drop-of-hope.blogspot.com
"Jaka żenada" . Hahah . xDD . Zayn .
OdpowiedzUsuńŚwietnee . *,* .
świetny ;**
OdpowiedzUsuńŚwietny blog zapraszam do mnie http://my-love-is-onedirection.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCudo ...poprostu kocham to opowiadanie jest takie no takie inne ..takie cudownie wciągające żę chce sie więcej i więcej .... I LOVE YOU AND THIS STORY :D :***********************
OdpowiedzUsuńNikuś
kocham
OdpowiedzUsuńCudny rozdział :). Mało się jeszcze dzieje, ale mam nadzieję, że wkrótce będzie jakaś fajna akcja :). Pozdrawiam i zapraszam na historie z 1D storyoffaless.blogspot.com/ .
OdpowiedzUsuńRozdział świetny. Cieszę się ,że jest tak szybko. Naprawdę świetny. Zayn naprawdę został trochę upokorzony ale co tam xd
OdpowiedzUsuńUwielbiam serię "Dziewczyny z Akadaemi Gallagher" Tylko szkoda ,że są tylko 2 części na polski przetłumaczony ;c
No cóż. Czekam na następny :*
P.S. Uwielbiam Cię .
Też cierpię z tego powodu ;c Wielokrotnie organizowany był spam na maila wydawnictwa Amber w sprawie kolejnych części, ale niestety na razie nic to nie dało ;s Ale chyba znowu do nich napiszę..
UsuńKocham Zayna, moge to czytac ciągle i ciągle,
OdpowiedzUsuńczekam na rozwinięcie akcji, dodasz dziś plose ! <3
Super
OdpowiedzUsuń