~Zayn~
Wskoczyłem do wody i jedną ręką przyciągnąłem Ariel mocno do siebie. Zacząłem wymachiwać nogami i drugą ręką, starając się wypłynąć na powierzchnię. Jednak nic to nie dawało. Opadaliśmy na dno, jak dwie monety, wrzucone do wody na szczęście…„Nie, nie możemy tak skończyć!”, postanowiłem zdeterminowany.
Zebrałem w sobie wszystkie siły i zacząłem jeszcze energiczniej wymachiwać kończynami. W końcu się udało! Zaczęliśmy powoli unosić się do góry. „Muszę się pośpieszyć, bo zaraz się tu uduszę”, pomyślałem zużywając resztki zaczerpniętego powietrza.
W końcu się wynurzyliśmy. Wczołgałem się na lód, z Ariel pod ręką, po czym doczołgałem się z nią do brzegu. Kiedy już wreszcie byliśmy bezpieczni, położyłem się na plecach, starając się opanować swój nierównomierny oddech.
„Mogliśmy tu zginąć”, przeszło mi przez myśl. Jednak to było teraz nieważne. Najważniejsze, że się udało.
Kiedy nabrałem już trochę sił, ubrałem buty, po czym owinąłem Ariel w moją kurtkę i wziąłem ją na ręce. „Teraz jeszcze tylko muszę się modlić, żebym nie padł z wyczerpania, po drodze do domu”, pomyślałem, po czym ruszyłem.
~Harry~
Siedziałem na kanapie, pomiędzy płaczącymi Louis’em i Niall’em. Właśnie leciała scena, w której Rose opuszcza ciało Jack’a do wody. Nie chciałem się przyznać, ale nawet mnie ta scena wzruszała tak bardzo, że aż chciało mi się płakać. „Ale nie dam się”, postanowiłem sobie, „W końcu ktoś w tym towarzystwie musi być mężczyzną!”.Nagle ktoś zadzwonił do drzwi.
- Liam, rusz się. – odezwałem się do przyjaciela, jednak nie usłyszałem żadnej odpowiedzi.
Zerknąłem ponad Niall’em i zorientowałem się, że Liam zasnął w trakcie oglądania filmu.
- Niall, idź otwórz. – mruknąłem.
- O, nie! Nie ma mowy! – zaprotestował blondyn. – Teraz będzie scena, jak ratują Rose!
- Louis? – spytałem prosząco.
- Ty idź, Loczuś. – wychlipał przez łzy.
- Ehh, same lenie. – mruknąłem, wstając.
Zamarłem z dłonią na klamce. „A co jeśli to kosmici?”, powróciła myśl sprzed dwóch dni. „Harry, dasz sobie radę!”, usłyszałem swój wewnętrzny głos, „Skoro nie płakałeś na „Titanic’u” to kosmici to dla ciebie pestka!”. Pewny siebie, otworzyłem drzwi.
Za drzwiami jednak nie stali kosmici, a Zayn, w samej bluzie, z jakąś dziewczyną w ramionach.
- Stary, kto to? – zdziwiłem się, przyglądając się lepiej dziewczynie. – Tee… – wyszczerzyłem zęby. – Ładniutka.
- Harry, kretynie, odsuń się!
- Dobrze, nie tak nerwowo. – uniosłem ręce w obronnym geście.
- Przepraszam cię. Po prostu nie najlepiej z nią, dlatego musimy jak najszybciej się nią zająć. Gdzie jest Liam?
- Śpi w salonie.
- W takim razie go obudź, a ja zaniosę ją do pokoju gościnnego.
- OK. – kiwnąłem mu głową, na znak, że zrozumiałem.
Udałem się do salonu, gdzie chłopcy ryczeli, jak na jakiejś operze mydlanej.
- Tee, Śpiąca Królewno. – zacząłem szturchać Liam’a. – Pobudka.
- Co jest? – mruknął niezadowolony.
- Nieciekawa sytuacja, jesteś potrzebny. Wstawaj.
~Louis~
Siedziałem na krześle, obserwując jak klatka piersiowa Azjatki unosi się i upada, we śnie. Wczoraj wieczorem Zayn przyszedł do domu z nią na rękach. Opowiedział nam, że lód na rzece pękł, a ona wpadła do wody. Zayn akurat tam był i widział to, więc rzucił się, by pomóc. Zdziwiliśmy się, jak chciał pomóc, skoro sam nie umie pływać, ale na szczęście tym razem jakoś mu się to udało.Nic o niej nie wiedzieliśmy, gdyż żaden z naszej piątki jej nie znał. Trzeba więc było czekać, aż się obudzi. Ale pytanie brzmiało: kiedy to nastąpi?
Teraz była moja kolej na pilnowanie jej, więc siedziałem cierpliwie, bacznie obserwując, czy dziewczyna ma równomierny oddech. Na szczęście tak było. Spojrzałem na zegarek: 14.03. „Dość długo już śpi”, pomyślałem.
Nagle zaczęła stękać i powoli otwierać oczy, zupełnie jakby mnie usłyszała. „Zaraz się obudzi!”, podekscytowałem się. „I to w trakcie mojej kolejki! Ze mnie to byłby świetny lekarz!”, fantazjowałem.
Przerwałem swoje rozmyślania, gdy dziewczyna zaczęła otwierać oczy. Kiedy już to zrobiła, ujrzałem dwa różne kolory tęczówek.
______________________________________________________
Hejka tu Marta ;) Mam do was prośbę ponieważ strasznie mi się tt zacina to wolałabym was poinformowac przez gg lub tel. kom. numery podawajcie w komentach ;) z góry dzięki i przepraszam ;) miłego czytania
Teoretyczne rozdział nie najgorszy, ale mogłoby być więcej akcji. Ale dobrze że wypłynęli ;)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie czy reszta się dowie, że to ta Ariel...:D
I oczywiście nie moge się doczekać następnego
hm.. spoko. Dam Ci swój numer tel bo na gg rzadko wchodze. 697701292
OdpowiedzUsuńco dalej co dalej? zajebiste serio bosko czekam na more
OdpowiedzUsuńŚwietne, czekam na kolejny rozdział :) moje gadu 35057975 informuj mnie o nowym rozdziale. :)
OdpowiedzUsuńrozdział superr ; D
OdpowiedzUsuńa to moje gg : 31404270
jaaacie super ! :D padam normalnie :D cudowny rozdział :D mogłaby się obudzić przy Zaynie xD bo tak to pewnie będzie chciała uciekać albo coś . a lepiej żeby tak nie było .xD moje gg. 1449806 http://paczanga.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń@Dosiek_
Ulala wypłyneli ! Lou świetnym lekarzem ? Haha next dżołk please xd Mam nadzieję, że nie ucieknie ;3 Moje GG 21893705 :D
OdpowiedzUsuńhah jestem ciekawa jak Ariel zareaguje xD czekam na kolejny xx
OdpowiedzUsuńŚwietny : ) Moje gg : 36983646 :) Czekam na info o nowym :)
OdpowiedzUsuńSuper.:D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny.:D
lał superr rozdział : ))
OdpowiedzUsuńi czekam na nn : )
GABRYSIA
http://i-give-you-my-love.blogspot.com/ Uważam, że powinnaś to przeczytać i sądzę że nie będziesz z tego zadowolona! :)xx
OdpowiedzUsuńPS.Świetny rozdział! ;**
Hahahha, nie mogę. Jeszcze się śmieję, wyobrażając sobie minę Hazzy i sposób w jaki to powiedział : Tee… – wyszczerzyłem zęby. – Ładniutka. . Hahahah. Świetny rozdział.
OdpowiedzUsuńZapraszam storyoffaless.blogspot.com/ ;)))
super ! ;D moje gg : 31376391 xd czekam na następne ;P ;D
OdpowiedzUsuńhttp://i-give-you-my-love.blogspot.com/ Wejdź tu koniecznie! Dziewczyna skopiowała kilka poprzednich rozdziałów z twojego opowiadania! O_o
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje za info ;) i jak Olga przyjedzie od razu jej powiem ;) ale (cenzura) !
UsuńDobrze, że Zayn się nie poddał.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak zareagują chłopcy na obcą im dziewczynę.
Oczywiste jest, że Zayn powie im prawdę.
Czekam na następny <3
Nie mam pojęcia jak Zaynowi się udało wypłynąc na powierzchnię i jeszcze trzymał Ariel.
OdpowiedzUsuńA swoją droga to nie powiedział chłopakom że ją zna. Ciekawe co będzie dalej. czekam nn
Świetny *___*
OdpowiedzUsuńgg: 11005632
Świetny rozdział *o* Jeśli możesz to informuj mnie proszę na numer telefonu 519155723 (T-Mobile) ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że Zayn dał radę ich uratować. Ciekawe dlaczego nie powiedział chłopakom, że zna Ariel...
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na nowy! :)
Ohhh . Uratował ją <3 Ciekawa jestem jak teraz Ariel się będzie zachowywać
OdpowiedzUsuń:D gg - 36612627
Super!!!
OdpowiedzUsuńPisz szybko i informuj mnie
Moj nr.516091084
(Orange)
zajebiście piszesz ! Normalnie kocham twojego bloga i chociaż Zayn nie jest Harrym ( którego kocham ) to i tak czytam to z ogromną ekscytacją i zaciekawieniem :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje blogi Xx
Jak zwykle jestem bardzo ciekawa jak to rozwiążesz. Ja na coś takiego chyba nigdy bym nie wpadłą.
OdpowiedzUsuń~All
P.S.
Jak wrócisz to zajrzysz?
www.catsbooksandally.blogspot.com - w zakładce 'Just close your eyes' jest mój imagin.
Ja chchiałabym być informowana przel tel kom. - 889822424 ( Heayh) . Rozdział świetny ^^ Hah już nie mogę się doczekać następnego ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział!! ^^ To opowiadanie jest genialne! :3
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział i zapraszam do siebie :)
Uwielbiam to!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńboooskie ! uwielbiam !
OdpowiedzUsuńmożesz informować przez gg 19682951 ;D dzieki !
czekam na nn
Boski.!:D
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się kolejnego.Ciekawe jak zareaguje Ariel,kiedy ujrzy Lou.:)
Czekam na nn.;)
Caroo
Mega zajebisty. ;D Czekam na kolejny ;)
OdpowiedzUsuńOMG!!!ne co powiedzieć... xD więc po prostu czekam na następny :*
OdpowiedzUsuńkurwa
OdpowiedzUsuńświetny <3
OdpowiedzUsuńpisz dalejjjj!!!!!!!
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie komentowałam, więc robię to dopiero teraz. Wybacz. :)
OdpowiedzUsuńRozdziały mi się bardzo podobały, nie komentowałam tamtych, bo nie wiedziałam, że już są... :(
Czekam na następny/e rozdział/y. :) Dodawajcie szybko.
@YooungFoorever