piątek, 17 sierpnia 2012

10.The colors

~Zayn~
Wskoczyłem do wody i jedną ręką przyciągnąłem Ariel mocno do siebie. Zacząłem wymachiwać nogami i drugą ręką, starając się wypłynąć na powierzchnię. Jednak nic to nie dawało. Opadaliśmy na dno, jak dwie monety, wrzucone do wody na szczęście…
„Nie, nie możemy tak skończyć!”, postanowiłem zdeterminowany.
Zebrałem w sobie wszystkie siły i zacząłem jeszcze energiczniej wymachiwać kończynami. W końcu się udało! Zaczęliśmy powoli unosić się do góry. „Muszę się pośpieszyć, bo zaraz się tu uduszę”, pomyślałem zużywając resztki zaczerpniętego powietrza.
W końcu się wynurzyliśmy. Wczołgałem się na lód, z Ariel pod ręką, po czym doczołgałem się z nią do brzegu. Kiedy już wreszcie byliśmy bezpieczni, położyłem się na plecach, starając się opanować swój nierównomierny oddech.
„Mogliśmy tu zginąć”, przeszło mi przez myśl. Jednak to było teraz nieważne. Najważniejsze, że się udało.
Kiedy nabrałem już trochę sił, ubrałem buty, po czym owinąłem Ariel w moją kurtkę i wziąłem ją na ręce. „Teraz jeszcze tylko muszę się modlić, żebym nie padł z wyczerpania, po drodze do domu”, pomyślałem, po czym ruszyłem.

~Harry~
Siedziałem na kanapie, pomiędzy płaczącymi Louis’em i Niall’em. Właśnie leciała scena, w której Rose opuszcza ciało Jack’a do wody. Nie chciałem się przyznać, ale nawet mnie ta scena wzruszała tak bardzo, że aż chciało mi się płakać. „Ale nie dam się”, postanowiłem sobie, „W końcu ktoś w tym towarzystwie musi być mężczyzną!”.
Nagle ktoś zadzwonił do drzwi.
- Liam, rusz się. – odezwałem się do przyjaciela, jednak nie usłyszałem żadnej odpowiedzi.
Zerknąłem ponad Niall’em i zorientowałem się, że Liam zasnął w trakcie oglądania filmu.
- Niall, idź otwórz. – mruknąłem.
- O, nie!  Nie ma mowy! – zaprotestował blondyn. – Teraz będzie scena, jak ratują Rose!
- Louis? – spytałem prosząco.
- Ty idź, Loczuś. – wychlipał przez łzy.
- Ehh, same lenie. – mruknąłem, wstając.
Zamarłem z dłonią na klamce. „A co jeśli to kosmici?”, powróciła myśl sprzed dwóch dni. „Harry, dasz sobie radę!”, usłyszałem swój wewnętrzny głos, „Skoro nie płakałeś na „Titanic’u” to kosmici to dla ciebie pestka!”. Pewny siebie, otworzyłem drzwi.
Za drzwiami jednak nie stali kosmici, a Zayn, w samej bluzie, z jakąś dziewczyną w ramionach.
- Stary, kto to? – zdziwiłem się, przyglądając się lepiej dziewczynie. – Tee… – wyszczerzyłem zęby. – Ładniutka.
- Harry, kretynie, odsuń się!
- Dobrze, nie tak nerwowo. – uniosłem ręce w obronnym geście.
- Przepraszam cię. Po prostu nie najlepiej z nią, dlatego musimy jak najszybciej się nią zająć. Gdzie jest Liam?
- Śpi w salonie.
- W takim razie go obudź, a ja zaniosę ją do pokoju gościnnego.
- OK. – kiwnąłem mu głową, na znak, że zrozumiałem.
Udałem się do salonu, gdzie chłopcy ryczeli, jak na jakiejś operze mydlanej.
- Tee, Śpiąca Królewno. – zacząłem szturchać Liam’a. – Pobudka.
- Co jest? – mruknął niezadowolony.
- Nieciekawa sytuacja, jesteś potrzebny. Wstawaj.

~Louis~
Siedziałem na krześle, obserwując jak klatka piersiowa Azjatki unosi się i upada, we śnie. Wczoraj wieczorem Zayn przyszedł do domu z nią na rękach. Opowiedział nam, że lód na rzece pękł, a ona wpadła do wody. Zayn akurat tam był i widział to, więc rzucił się, by pomóc. Zdziwiliśmy się, jak chciał pomóc, skoro sam nie umie pływać, ale na szczęście tym razem jakoś mu się to udało.
Nic o niej nie wiedzieliśmy, gdyż żaden z naszej piątki jej nie znał. Trzeba więc było czekać, aż się obudzi. Ale pytanie brzmiało: kiedy to nastąpi?
Teraz była moja kolej na pilnowanie jej, więc siedziałem cierpliwie, bacznie obserwując, czy dziewczyna ma równomierny oddech. Na szczęście tak było. Spojrzałem na zegarek: 14.03. „Dość długo już śpi”, pomyślałem.
Nagle zaczęła stękać i powoli otwierać oczy, zupełnie jakby mnie usłyszała. „Zaraz się obudzi!”, podekscytowałem się. „I to w trakcie mojej kolejki! Ze mnie to byłby świetny lekarz!”, fantazjowałem.
Przerwałem swoje rozmyślania, gdy dziewczyna zaczęła otwierać oczy. Kiedy już to zrobiła, ujrzałem dwa różne kolory tęczówek.
______________________________________________________
Hejka tu Marta ;) Mam do was prośbę ponieważ strasznie mi się tt zacina to wolałabym was poinformowac przez gg lub tel. kom.  numery podawajcie w komentach ;) z góry dzięki i przepraszam ;) miłego czytania

36 komentarzy:

  1. Teoretyczne rozdział nie najgorszy, ale mogłoby być więcej akcji. Ale dobrze że wypłynęli ;)
    Zastanawia mnie czy reszta się dowie, że to ta Ariel...:D
    I oczywiście nie moge się doczekać następnego

    OdpowiedzUsuń
  2. hm.. spoko. Dam Ci swój numer tel bo na gg rzadko wchodze. 697701292

    OdpowiedzUsuń
  3. co dalej co dalej? zajebiste serio bosko czekam na more

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne, czekam na kolejny rozdział :) moje gadu 35057975 informuj mnie o nowym rozdziale. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. rozdział superr ; D
    a to moje gg : 31404270

    OdpowiedzUsuń
  6. jaaacie super ! :D padam normalnie :D cudowny rozdział :D mogłaby się obudzić przy Zaynie xD bo tak to pewnie będzie chciała uciekać albo coś . a lepiej żeby tak nie było .xD moje gg. 1449806 http://paczanga.blogspot.com/
    @Dosiek_

    OdpowiedzUsuń
  7. Ulala wypłyneli ! Lou świetnym lekarzem ? Haha next dżołk please xd Mam nadzieję, że nie ucieknie ;3 Moje GG 21893705 :D

    OdpowiedzUsuń
  8. hah jestem ciekawa jak Ariel zareaguje xD czekam na kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny : ) Moje gg : 36983646 :) Czekam na info o nowym :)

    OdpowiedzUsuń
  10. lał superr rozdział : ))
    i czekam na nn : )
    GABRYSIA

    OdpowiedzUsuń
  11. http://i-give-you-my-love.blogspot.com/ Uważam, że powinnaś to przeczytać i sądzę że nie będziesz z tego zadowolona! :)xx
    PS.Świetny rozdział! ;**

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahahha, nie mogę. Jeszcze się śmieję, wyobrażając sobie minę Hazzy i sposób w jaki to powiedział : Tee… – wyszczerzyłem zęby. – Ładniutka. . Hahahah. Świetny rozdział.

    Zapraszam storyoffaless.blogspot.com/ ;)))

    OdpowiedzUsuń
  13. super ! ;D moje gg : 31376391 xd czekam na następne ;P ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. http://i-give-you-my-love.blogspot.com/ Wejdź tu koniecznie! Dziewczyna skopiowała kilka poprzednich rozdziałów z twojego opowiadania! O_o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuje za info ;) i jak Olga przyjedzie od razu jej powiem ;) ale (cenzura) !

      Usuń
  15. Dobrze, że Zayn się nie poddał.
    Jestem ciekawa jak zareagują chłopcy na obcą im dziewczynę.
    Oczywiste jest, że Zayn powie im prawdę.
    Czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mam pojęcia jak Zaynowi się udało wypłynąc na powierzchnię i jeszcze trzymał Ariel.
    A swoją droga to nie powiedział chłopakom że ją zna. Ciekawe co będzie dalej. czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny rozdział *o* Jeśli możesz to informuj mnie proszę na numer telefonu 519155723 (T-Mobile) ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobrze, że Zayn dał radę ich uratować. Ciekawe dlaczego nie powiedział chłopakom, że zna Ariel...
    Czekam z niecierpliwością na nowy! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ohhh . Uratował ją <3 Ciekawa jestem jak teraz Ariel się będzie zachowywać
    :D gg - 36612627

    OdpowiedzUsuń
  20. Super!!!
    Pisz szybko i informuj mnie
    Moj nr.516091084
    (Orange)

    OdpowiedzUsuń
  21. zajebiście piszesz ! Normalnie kocham twojego bloga i chociaż Zayn nie jest Harrym ( którego kocham ) to i tak czytam to z ogromną ekscytacją i zaciekawieniem :)
    zapraszam na moje blogi Xx

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak zwykle jestem bardzo ciekawa jak to rozwiążesz. Ja na coś takiego chyba nigdy bym nie wpadłą.
    ~All
    P.S.
    Jak wrócisz to zajrzysz?
    www.catsbooksandally.blogspot.com - w zakładce 'Just close your eyes' jest mój imagin.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja chchiałabym być informowana przel tel kom. - 889822424 ( Heayh) . Rozdział świetny ^^ Hah już nie mogę się doczekać następnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny rozdział!! ^^ To opowiadanie jest genialne! :3
    Czekam na następny rozdział i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. boooskie ! uwielbiam !
    możesz informować przez gg 19682951 ;D dzieki !
    czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  26. Boski.!:D
    Nie mogę doczekać się kolejnego.Ciekawe jak zareaguje Ariel,kiedy ujrzy Lou.:)
    Czekam na nn.;)
    Caroo

    OdpowiedzUsuń
  27. Mega zajebisty. ;D Czekam na kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. OMG!!!ne co powiedzieć... xD więc po prostu czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  29. pisz dalejjjj!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Chyba jeszcze nie komentowałam, więc robię to dopiero teraz. Wybacz. :)
    Rozdziały mi się bardzo podobały, nie komentowałam tamtych, bo nie wiedziałam, że już są... :(
    Czekam na następny/e rozdział/y. :) Dodawajcie szybko.
    @YooungFoorever

    OdpowiedzUsuń