piątek, 24 sierpnia 2012

12.The truth

~Ariel~
- O, hej Zayn. – Louis przerwał ciszę, która zawisła w powietrzu. – Widzisz, obudziła się. To pewnie dzięki mojej aurze…
Louis dalej coś paplał, ale nie słuchałam go i wydawało mi się, że Zayn też nie. Wpatrywaliśmy się w siebie, zupełnie jakbyśmy byli zupełnie sami w tym pomieszczeniu.
- Louis. – Zayn przerwał jego wywody. – Harry wołał cię, żebyś pomógł mu przy obiedzie.
- Dlaczego zawsze ja? – żachnął się.
- Bo wiesz, że z tobą najbardziej lubi to robić. No idź, ja tu zostanę. – wszedł do pokoju i podszedł do Louis’a, gotowy zamienić się z nim miejscem.
Moja Marcheweczka niechętnie wstała i skierowała się do wyjścia. Jednak zanim zamknęła drzwi, ujrzałam jak puszcza do mnie oko. Dodało mi to trochę otuchy. Jednak kiedy przeniosłam wzrok na Zayn’a, czar jaki zostawił po sobie Louis, natychmiast prysnął.
Mulat wpatrywał się we mnie, nie racząc się odezwać. Kiedy już dłużej nie mogłam znieść tej ciszy, odezwałam się cicho:
- Dziękuję.
Zaskoczyło go to, najwidoczniej nie spodziewał się, że zacznę od takich słów.
- Dziękuję. – powtórzyłam. – Za uratowanie mi życia.
- Nie ma sprawy. – odparł, po czym znowu nastąpiła cisza.
Już miałam się odezwać, jednak mulat mnie uprzedził:
- Słuchaj, zawrzyjmy układ. – odezwał się.
- Niby jaki? – spytałam podejrzliwie.
- Założę się, że ty też, tak samo jak ja, masz mnóstwo pytań, na które chciałabyś usłyszeć odpowiedź. Więc możemy się umówić, że ja odpowiem szczerze na wszystkie twoje pytania, a ty szczerze na wszystkie moje. Może być?
Kiwnęłam głową na znak, że się zgadzam.
- OK., zaczynaj. – powiedział.
Pomyślałam przez chwilę, zastanawiając się, które pytanie wybrać.
- Właściwie dlaczego… – zaczęłam. – Dlaczego uratowałeś mi życie? Dlaczego to zrobiłeś, po tym w jaki sposób postąpiłam, wobec ciebie?
Nie myślał długo nad odpowiedzią.
- To naturalny odruch większości ludzi, by pomóc, gdy ktoś znajduje się w takiej sytuacji, w jakiej ty byłaś. To impulsywne. – wzruszył ramionami.
- Dobra, teraz twoje kolej. – rzuciłam.

~Zayn~
- Sama zdecydowałaś by mnie porwać? – zapytałem.
Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej. To pytanie po prostu samo wpadło mi do głowy i stwierdziłem, że chcę je zadać.
- Nie, ojciec zlecił mi takie zadanie. – odpowiedziała. Nawet nie drgnęła. Najwidoczniej było to dla niej naturalne, że ojciec kazał jej kraść różne rzeczy, albo porywać osoby… – Po co szedłeś za mną, kiedy wyszłam z baru?
Zastanowiłem się…
- Właściwie sam nie wiem … – wyznałem. Kiedy ujrzałem tam Ariel, po prostu czułem wewnętrzną potrzebę, by za nią pójść. Ale co mną kierowało? Nie miałem pojęcia?
- To nie jest odpowiedź. – prychnęła.
- A dlaczego ty mnie wtedy pocałowałaś? – rzuciłem.

~Ariel~
„Cholera, zadał to pytanie!”, pomyślałam.
- Chciałam odwrócić twoją uwagę, żebym mogła uciec. – wyznałam, zgodnie z prawdą.
Ale nie dodałam, że podobało mi się to, i gdyby nie gliniarze, którzy mogli mnie dopaść, z chęcią trwałabym tam z nim jeszcze dłużej…
- A dlaczego ty odwzajemniłeś pocałunek? – zadałam zapewne najtrudniejsze dla niego pytanie.
Nie przyznałabym mu się, ale męczyło mnie to bez przerwy przez te dwa dni. Zayn speszył się, słysząc, co chciałam wiedzieć.
- Ja… Sam nie wiem, dlaczego. – odparł.
- Znowu odpowiadasz tak samo. – ponownie prychnęłam. – Podobno mieliśmy być ze sobą całkiem szczerzy. – przypomniałam mu.
Westchnął.
- Po prostu… – zaczął. – Od dawna nie czułem czyjejś bliskości. Brakowało mi tego. A kiedy czułem cię tak blisko siebie… Po prostu było mi dobrze. Gdy odwzajemniłem pocałunek, zacząłem pragnąć ciebie więcej… – urwał, gdy uświadomił sobie, że się trochę zagalopował. – Naprawdę chodziło tylko o odwrócenie uwagi? – chciał się upewnić.
Przygryzłam wargę. Co miałam zrobić? On był ze mną tak szczery… Chyba powinnam była mu powiedzieć…
- Z początku tak. – przyznałam. – Ale potem mnie też się spodobało. – zarumieniłam się lekko.
Ponownie zapadła krępująca cisza.
- Czy reszta chłopaków wie? – zadałam kolejne pytanie.
- Nie. – odparł. – Myślą, że spotkaliśmy się po raz pierwszy.
- Dlaczego mnie kryjesz? – spytałam podejrzliwie.
- Wiem, że znowu nie będziesz zadowolona z odpowiedzi, – zaczął, uśmiechając się lekko. „Po raz pierwszy się do mnie uśmiechnął”, pomyślałam. – ale nie wiem. Po prostu, kiedy widziałem cię tak bezbronną, nie umiałem wezwać policji.
- Więc, kiedy wydobrzeję, wtedy mnie wsypiesz?
- Nie. – zamilkł na moment. – Na razie nie mam zamiaru nikogo informować. Nie wiem, co będzie potem, zobaczy się, w końcu nie możesz tu zostać wieczność, ale na razie lepiej nigdzie nie wychodź.
- A więc mogę tu na razie zostać? – upewniłam się, czy zrozumiałam.
Kiwnął potwierdzająco głową.
- Chłopaki bardzo się tobą przejęli i na pewno będą chcieli się tobą jeszcze trochę opiekować.
- A co jeśli spytają o moją rodzinę?
- To już twój problem. Wymyśl jakąś historyjkę. – wzruszył ramionami. – Ja już nie mam żadnych pytań, a ty?
- Też nie.
- OK., w takim razie wstawaj, to już najwyższa pora na obiad. Na pewno będzie ci smakować, Harry świetnie gotuje. – zapewnił.
- Zayn.
Zatrzymał się w pół kroku.
- Tak?
- Jeszcze raz dziękuję.
Uśmiechnął się do mnie po raz drugi, po czym powiedział, żebym zaraz przyszła na obiad.
_________________________________________________________________
Hejka i jak ta cieszycie się że już następny rozdział doda Olga ? ;) i miłęgo czytania

28 komentarzy:

  1. Awwww ♥ Kolejny boski rozdział :

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej super rozdział zapraszam do mnie :
    http://up-all-night-karcia-sandra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wreszciee ;P Zajebisty, ale pewnie to wiesz. Matko ciągle się powtarzam. xd Cokolwiek napiszesz i tak bedzie genialne więc nie ma o czym pisać .;D Czekam na kolejny i pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. rozdział jest super. dla mnie nie ma różnicy kto dodaje i kto pisze ;P ważne, że te opowiadanie jest zaczepiste!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja sie bardzo cięszę ;) ale fajnie też było jak ty dodawałas ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyżby jakiś romansik się szykował? :D Chcę następny, dawaj, dawaj!
    Czekaaam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny jak zwykle, nieważne kto pisał ^^ :) Heh już czekam na następny;) Ciekawe co Ariel wymyśli z tą rodzinką ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACIE *.* kolejne cudo . padam,padam normalnie na kolana przed Tobą . to jest CUDOWNE. Ile ja bym dała zeby mieć taki talent o.O http://paczanga.blogspot.com/
    @Dosiek_

    OdpowiedzUsuń
  9. Zajeebisty.
    Zapraszam do mnie http://up-all-night-one-direction-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny.<3
    Czekam na kolejny.:*

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny. kocham to opowiadanie. po prostu kocham. tak się męczyłam czekając na ten rozdział...:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zarąbisty rozdział jak kazdy!!! nie moge sie doczekać NN wioec dawaj szybko/!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny rozdział.
    Jaka szczera rozmowa ;)
    czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Supcio! Jestem ciekawa kiedy między nimi zacznie się coś więcej^^

    Nie mogę się doczekać, kiedy chłopaki będą wypytywać Areil ciekawe jak ona się wymiga! Czekam z niecierpliwością.

    + Zapraszam do mnie http://onedirectioniandrea.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudownie piszesz *-*
    Czekam na następny i będę czytac regularnie :D
    Kiedy oni będą razem oficjalnie ?! Nie mogę sie doczekoć ;***

    OdpowiedzUsuń
  16. O kurde.....jestem strasznie ciekawa co bedzie dalej między ariel i Zaynem....pisz szybko nexta;]
    http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ohhh, cudownie piszesz! <3
    Chcę następny rozdział! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. cuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny rozdział, jak zawsze :). Nie mogę się doczekać następnego.

    storyoffaless.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny rozdział jak i cały blog :D niedawno się dopiero na niego natknęłam i jest rewelacyjny ! Gratuluję talentu i czekam na nowy :)

    Zapraszam też do mnie na Ziam'a
    http://soundofthepoisonrain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny <3
    Ale co dalej stanie się z Ariel? Będzie z Zaynem?
    Pisz kolejny, bo ja już chcę się dowiedzieć! i raczej nie tylko ja ;**

    OdpowiedzUsuń
  22. Super rozdział.
    Zapraszam do mnie: http://wiarawmarzenia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. 18951942 - to moje gg ;) Mogłabyś informowac mnie o nowych rozdziałach ??
    A tak wogule to masz talent ! Każdy rozdział starasz sie napisac za razem w miare realnie jak i dodajesz mały czasami dość nieistotny szczegół od siebie :) Doskonale dajesz z tym radę , od dziś jestem twoja fanką ;***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku, miło słyszeć :3 Dziękuję bardzo ! ♥

      Usuń